wtorek, 25 grudnia 2012

Święta!

Wesołych Świąt moi mili!
Zdrówka, szczęścia, miłości, spełnienia marzeń!
Niewyczerpalnej weny fotograficznej (to w sumie mi się przyda ;-) ),  żeby świąteczne jadło poszło w cycki :-)
I wszystkiego, wszystkiego najlepszego!


Podsumowanko.

Ktoś może mnie nauczyć systematyczności?
Nie potrafię konsekwentnie dodawać tu wpisów...
A miało być tak pięknie :-)
Zatem: oto przegląd ostatnich kilku tygodni w wieeelkim skrócie, najważniejsze wydarzenia :-)

Po pierwsze:
Powtórny przylot Harry'ego i adwentowe postanowienia.
Kelvin: zero hamburgerów. Wytrwał!
Andrzej: zero alkoholu. Wytrwał (co wydaje się nieprawdopodobne)! :-)
Harry: zero alkoholu. Brak danych.
Ewa: zero alkoholu. Nie wytrwała!
Sonia: zero czekolady (!). Brak danych.
Robert: zero fast-foodów. Wytrwał, chociaż kurczak z KFC tak kusił...
Ania: zero wydanych pieniędzy dla własnych przyjemności (ale od czego ma się męża) ;-). Wytrwała.

Ale już po adwencie, po powrocie idę na KURCZAKA Z KFC :-)





...A w międzyczasie foty, foty, foty!


...I 13. urodziny Alchemii.
Się działo.
Ale to niech zostanie słodką tajemnicą uczestników imprezy ;-)




I to by było na tyle :-)
Część zdjęć mam na analogu, rolka już wywołana, trza ino odebrać.
Odbiorę przed końcem roku, ale kiedy zeskanuję - nie mam pojęcia.
W każdym bądź razie wrzucę tu :-)



I taki bonusik na koniec :-)

piątek, 14 grudnia 2012

Andy Warhol.

Wystawnie.
Przez całe życie nie widziałem tylu wystaw co tu, w Krakowie.
To znaczy... Nie byłem na tylu, co tu.
Z resztą... To Kraków, nie Konin.
Tylko dziś zaliczyliśmy dwie :)
A po... Pyszna gorrrąca czekolada w Nowej Prowincji.
Yummy! 






niedziela, 9 grudnia 2012

Weekendowo!




W końcu normalny, pyszny obiad!
I nocleg Madzi i Gabi.
I wystawa.
I 8-dniowa zmiana miejsca zamieszkania.
No, i mam widok na Wawel z okna!

sobota, 8 grudnia 2012

Kazimierzowe love.

Jakoś wcześniej Kazimierza nie lubiłem.
Teraz to moja ulubiona część Krakowa.
Ulibiam :)















- Idziemy na piwo.
- Ale na Kazimierz! Inaczej nie idę.
:-)


sobota, 1 grudnia 2012

Łyżwiarsko.

Arena Cracovii :)
Mnóstwo ludzi.
A ile zabawy!







A po...
Zaczęliśmy świętować Andrzejki.
Jak dobrze, że nie ma z niej zdjęć :p