Bez lenistwa, bez nadmiaru Internetu.
Dobrze jest w ten sposób spędzać czas.
Fajnie się czuję z myślą, że dobrze wykorzystałem tan dzień.
Jutro powtórka. I pojutrze też ;-)
Dziś byliśmy w Mocaku.
Muzeum Sztuki Współczesnej.
Dawno nie byłem tam tak dłuuuuugo!
Bo jak się tak człowiek przypatrzy, to ta 'sztuka' ma jakąś wartość.
No, czasem trzeba przyglądać się tak długo, że dnia nie starczy ;-)
Po muzeum jedzonko - pyszny precel z suszonymi pomidorami, mozzarellą i pesto.
Pyyyyychota!
I znalazł się później czas na czytanie książki.
I na porządki.
Mocak i to, co przyciągnęło moje oko.
Nikon.
Z nowej serii 'Małego Poradnika Życia':
- Zużywaj się, nie rdzewiej.
Wear out, don't rust out.
- Nigdy nie przegap okazji, żeby powiedzieć komuś, że go kochasz.
Never waste an opportunity to tell someone you love them.
Kocham Cię :-)
OdpowiedzUsuńA to można spędzić dzień bez nadmiaru Internetu. Ale tak poważnie - MOŻNA?
Ja Ciebie też kocham ;-)
OdpowiedzUsuńMożna. Można.
Rzadko mi się to zdarza, ale można, a wczorajszy dzień był przykładem :-)