wtorek, 1 marca 2016

Light as feathers #25


S02E09

Weekend bez Ewy, debiut Małgorzaty.

Gośka wcieli się w rolę matki Klaudii. Dzisiejszy, pierwszy trening odbyła z Erykiem i swoją nową córką. Zaczęliśmy od medytacji, ćwiczeń z śledzeniem dłoni i ćwiczeń na zaufanie.
Klaudia jest straszną bałaganiarą. Perfekcyjna pani domu nie dałaby jej rady. Gocha próbuje. Każe natychmiast sprzątać Klaudii jej pokój, inaczej grozi jej szlaban na spotkania z Erykiem. Dziewczyna wybucha (po raz pierwszy na treningu pokazuje takie emocje) i wygania ją z pokoju. Sprząta.
Eryk dostał zaproszenie od Klaudii i jej mamy na niedzielny obiad. Dzień wcześniej młodzi pokłócili się o wygląd dziewczyny. Syn Ewy ma wysokie wymagania co do figury swojej miłości; chciałby, by wyglądała jak supermodelka. Siedząc przy stole zabrania jej jeść słodyczy, poucza co i ile jeść, by szybko schudnąć. Wszystkiemu przysłuchuje się Gosia. W pewnym momencie wybucha, krzyczy na Eryka, mówiąc, że nie ma żadnego prawa mówić jej córce co może, a czego nie może jeść. Chłopak milknie.








2 komentarze:

  1. W tym filmie wszyscy ciągle krzyczą? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy i nie ciągle, ale krzyczą.
      W senise unoszą się ;)

      Usuń