A dziś dostałem Smienę.
Plastikowy analog, ma nas zmotywować do robienia zdjęć (chyba).
Kasia dała każdemu po jednej takiej zabawce :-)
(Cholera wie, skąd ona ich tyle ma)
W każdym bądź razie, mam rolkę do stworzenia :-)
Smiena jest w dobrym stanie ogólnym, jednak pokrywka się nie zamyka po włożeniu filmu.
No dobra, zamyka się, ale po jakimś czasie eksploduje.
Więc wziąłem taśmę, obwiązałem solidnie i gotowe! ;-)
A oto (nie)moja Smiena.
Nikon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz