Debiut Leona!
Pogoda pokrzyżowała nam plany. Mieliśmy nagrywać scenę w sadzie, gdzie Klaudia bawi się z Małym, ale deszcz i wiatr szybko pozbawiły nas takiej możliwości. Po jedzeniu przenieśliśmy się zatem do mieszkania Gosi (filmowego domu Klaudii), by nagrać scenę z młodą mamą i jej dzieckiem.
Klaudia radzi sobie z dzieckiem sama. Myje, przebiera, karmi, pielęgnuje. Realizowana scena dotyczyła kąpieli malucha i nacierania Leona olejem kokosowym. Podczas wykonywania w/w czynności Klaudia miała mówić słodkie słówka do swojego syna.
*Wybaczcie czarno-białe zdjęcia, ale dziadek Nikon nie daje sobie rady w trudnych warunkach oświetleniowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz