niedziela, 7 maja 2017

Light as feathers #75

S05E12

Słyszę głosy, widzę kupy!

Dzień zaczęliśmy od nagrywania dźwięków do scen z poprzednich części. Ktoś zamykał gdzieś drzwi podczas dialogu, w pewnym momencie pies szczekał za głośno, a gdzieś indziej bąk za mocno bzyczał.

W piątej części filmu nawiązujemy trochę do poprzednich fragmentów, jak w przypadku sadu z części pierwszej. Tym razem przypomnieliśmy - w pewnym sensie - spacer Eryka i Klaudii z pierwszej części (klik).

Zimno nie przeszkadza nam w nagraniach scen, w których ekipa musi wejść do wody. Po raz ostatni odwiedziliśmy fermę państwa Bryl, by nakręcić scenę zamykającą film.
Eryk poprawia płot. Niektóre słupki się ruszają, od niektórych urwała się siatka, którą trzeba na nowo przyczepić. W pewnym momencie, gdzieś, w zapomnianym końcu gospodarstwa Eryk natrafia na gęś zablokowaną w siatce. Próbuje jej pomóc, jednak ta syczy, nie pozwala się dotknąć. Chłopak przygląda się jej chwilę i odchodzi.















fot. few shots & Eryk

1 komentarz: