W końcu (prawie) w domu :-)
A podróż dziś - like a boss!
Mogłem podłączyć laptopa do prądu, a co za tym idzie obejrzeć film, czy popracować w PS'ie!
Tak to ja mogę jeździć :-)
A oto, jak się dziś podróżowało, plus abstrakcie (w wyniku zrycia mojej bani w AF-ie)
;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz