środa, 27 marca 2013

77/365

Mój Internet jest jak ślimak.
Albo żółw.
Albo to i to.
Nie wiem, czy dodam posta, zdjęcia ładują się w zatrważającym tempie.
No ale cóż, życie.

A jutro ogarniam portrety i może dokument.
Mam nadzieję, przynajmniej.

A dziś - reklama, scena barowa, moje ulubione Lego ;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz