niedziela, 9 sierpnia 2015

Zrup to sam.

Tak się stało, że panna Karina obchodzi niedługo urodziny.
Piknik urodzinowy był, prezenty wręczone.
A że ja jestem osobą, która tworzy czasem (pod wpływem jakichś nieziemskich sił) własne dzieła, stworzyłem prezent idealny.
Pomysł dała kiedyś sama solenizantka*, podsyłając linka do takowego podobnego, aczkolwiek innego, przedmiotu.
A tak oto powstawała moja wersja:
















*Gdyby się ktoś kłócił czy to solenizantka czy jubilatka - KLIK.


2 komentarze: