piątek, 2 września 2016

Light as feathers #54

S03E22

Sprzątanie, przytulanie i rzeczne spa.

Ostatni dzień nagrań. Ostatnie dwie sceny do zrealizowania.
Zaczęliśmy od sprzątania chałupy. Zadaniem Ewy było odkurzenie salonu. Ach, z jakim wdziękiem i gracją ona to robiła! Szkoda tylko, że godzinę wcześniej odkurzała Róża i efektu nie było widać ;)
Drugą - i ostatnią - sceną był moment, w którym Ewa przepraszała swojego syna za niewłaściwe zachowanie (kontynuacja wątku z jednego z poprzednich dni).

I tak oto zakończyliśmy realizację trzeciego fragmentu Light as feathers :)

Chcąc wykorzystać ostatnie ciepłe chwile lata przenieśliśmy się jeszcze nad rzekę, by odpocząć chwilę, może umoczyć stopy. Oczywiście amatorzy kąpieli się znaleźli, nawet tych błotnych :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz