poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Gran(a)da!

W sobotę wybraliśmy się do Granady, miasta położonego nad trzema rzekami. A w zasadzie dwoma, bo jedna wyschła.
Do początku XVIIw było to miasto arabskie, stąd piękna Alhambra, którą zobaczyliśmy z zewnątrz, z  tarasu położonego na mnij-więcej tej samej wysokości, ale oddalonego o jedną dolinę ;-)
Obeszliśmy arabski targ, napiliśmy się herbaty w arabskiej knajpie, widzieliśmy katedrę i kaplice, kościoły i inne całkiem niemałe budowle.
Zjedliśmy gotowane mule, zerwaliśmy pomarańczę z drzewa, zrobiliśmy zakupy w Zarze, zjedliśmy spoko lody i obejrzeliśmy zachód słońca nad miastem.

















fot. fewshots & Karina



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz