niedziela, 18 grudnia 2016

Light as feathers #59

S04E07

Prawda wychodzi na jaw.

Tego dnia kręciliśmy scenę między Klaudią a jej mamą.

Gośka gotowała obiad, a Klaudia, głodna, zaczęła podjadać. Dziewczyny zaczęły się wygłupiać, łaskotać, lekko dla zabawy przepychać. W pewnym momencie Małgorzata dotknęła brzucha swojej córki i zorientowała się, że coś jest nie tak. Zachowała jednak pokerową twarz.

W kolejnym ujęciu przenosimy się do łazienki, gdzie Klaudia przygotowuje się do kąpieli. W pewnym momencie wchodzi Gosia i prosi córkę o pokazanie brzucha. Ta odmawia kilkukrotnie, w końcu podnosi koszulkę, przyznając się do ciąży. Reakcja matki okazuje się niekontrolowanym uderzeniem w twarz. Dziewczyny zaczynają się szarpać, w końcu Gosia się opanowuje, przeprasza i przytula córkę.

Trzeba zaznaczyć, że scenę z uderzeniem musieliśmy dograć. Z początku miało zakończyć się to na szarpaniu, jednak Rosanne potrzebowała większego kontrastu i wyraźniejszego przejścia z momentu szoku, zaskoczenia i niedowierzania do pogodzenia się z sytuacją.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz