poniedziałek, 22 kwietnia 2013

103/365

Zabijcie mnie.
Albo ja, albo ten pierdzielony komputer.
Nie mam siły na nim pracować.
W ogóle dzisiaj nie mam siły.
5:00 pobudka, po 14:00 w Krakowie, szybko do mieszkania, wyjąć z toreb jedzenie, jeszcze miseczka płatków w biegu i na szkolenie, do 21:00. I drogę powrotną należy jeszcze doliczyć.
Po świetnym weekendzie jestem mega wyczerpany.
Nie wiem nawet, skąd wziąłem cierpliwość do wyskrobania tego posta.
Nie dodam zdjęcia, bo jak odpalę Lightroom'a, to do północy nie zdążę.
Jutro nie mam zajęć, więc - mam nadzieję - wszystko uzupełnię.

@Edit, 23.04.2013, 11:31.
Uzupełniam, ostatni post.
Zacząłem pracować.
Od dziś dzwonię.
Ciekawe, jak długo wytrzymam... ;-)

A, ogólnie, to na plenerze ślubnym gapiów było dużo, ale nie sądziłem, że będą też reporterzy z 'Nowej Wrześni'.
Jesteśmy w internetach! ;-)

Fot. NowaWrzesnia.pl, artykuł.

'Mały Poradnik  Życia':
- Noś drogie buty, paski i krawaty, ale kupuj je na wyprzedażach.
Wear expensive shoes, belts and ties, but buy them on sale.
Uśmiechaj się jak najczęściej. To nic nie kosztuje i jest bezcenne.
Smile a lot. It costs nothing and is beyond price.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz