Zgłaszam pełną gotowość do wyjazdu.
Jutro z samego rana kierunek - Londyn.
Mój ulubiony lumpex.
I ulubiona Pani Bożenka :-)
niedziela, 29 grudnia 2013
sobota, 28 grudnia 2013
352/365
Londyn dopięty na ostatni guzik.
Przynajmniej taką mam nadzieję.
Jutro pakowanko i w świat ;-)
Zawód roku - Hobbit.
Niby lepszy od poprzedniego, ale do perfekcji brakuje im (zakładając, że będą lepsi z części na część tę samą wartość) tyle, ile odcinków 'Mody na sukces'.
161 minut nudy.
Aż przestałem liczyć, ile razy ziewałem podczas seansu.
A Karinka aż nie wiedziała, co ma w tym kinie ze sobą zrobić, aż jej głupawka udzieliła się i mnie ;-)
piątek, 27 grudnia 2013
czwartek, 26 grudnia 2013
350/365
Lubię Święta.
Lubię spotkać się z familią, pogadać, pośmiać.
Lubię się obeżreć i zapomnieć o Bożym Świecie nawet na te kilkadziesiąt godzin.
Lubię Świąteczne lenistwo, odświętne stroje.
Lubię zapach choinki, pierniki, światełka i świeczki.
Cała atmosfera jest fajna.
Ale dobrze, że trwają one 3 dni. W sam raz. Ani za krótko, ani za długo :-)
I dwa najlepsze teksty, jakie podsłyszałem gdzieś między kotletem a makowcem:
1. 'Kochanie, trafiłaś mi się jak ślepa kura w zbożu!'.
2. 'Panie Boże! Skoro zabrałeś mi siły, zabierz i chęci!'
Lubię spotkać się z familią, pogadać, pośmiać.
Lubię się obeżreć i zapomnieć o Bożym Świecie nawet na te kilkadziesiąt godzin.
Lubię Świąteczne lenistwo, odświętne stroje.
Lubię zapach choinki, pierniki, światełka i świeczki.
Cała atmosfera jest fajna.
Ale dobrze, że trwają one 3 dni. W sam raz. Ani za krótko, ani za długo :-)
1. 'Kochanie, trafiłaś mi się jak ślepa kura w zbożu!'.
2. 'Panie Boże! Skoro zabrałeś mi siły, zabierz i chęci!'
środa, 25 grudnia 2013
349/365
Dzisiaj inaczej niż zwykle.
Koleżanka udostępniła dziś na FB piękny film.
Cudowna historia, cudowny pomysł, cudowne wykonanie.
Wyciska łzy, ale warto.
Koleżanka udostępniła dziś na FB piękny film.
Cudowna historia, cudowny pomysł, cudowne wykonanie.
Wyciska łzy, ale warto.
wtorek, 24 grudnia 2013
348/365
Niech te Święta wniosą wiele radości, miłości i ciepła do Waszych serc. Wszystkie waśnie, niepowodzenia i sprzeczni niech zostaną daleko w tyle, nie to się dzisiaj liczy.
A tak mniej poważnie - niech Świąteczne żarcie nie pójdzie w tyłek, ino w cycki, niech szef po Świętach przemówi ludzkim głosem :-)
A do wszystkich niegrzecznych dziewczynek - pamiętajcie, Mikołaj wie, gdzie mieszkacie! ;-)
poniedziałek, 23 grudnia 2013
347/365
Kolejny zestaw, z kolejnego miejsca.
Uff, gotowy na Święta i obżarstwo :-)
Prezenty kupione, popakowane, w kuchni prawie wsio zrobione, choinka ubrana (zdjęcia jutro!), buciki wyczyszczone, koszula też jest.
Czas przytyć, co by mieć postanowienie na Nowy Rok (ja nigdy takowych nie miałem i pewnie miał nie będę) ;-)
niedziela, 22 grudnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)