Kolejny zestaw, z kolejnego miejsca.
Uff, gotowy na Święta i obżarstwo :-)
Prezenty kupione, popakowane, w kuchni prawie wsio zrobione, choinka ubrana (zdjęcia jutro!), buciki wyczyszczone, koszula też jest.
Czas przytyć, co by mieć postanowienie na Nowy Rok (ja nigdy takowych nie miałem i pewnie miał nie będę) ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz