poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Light as feathers #42

S03E10

Siły w narodzie słabe.

Eryk, Klaudia, Rosanne, Tessa i ja, skład dość ograniczony. Ćwiczenie na skupienie było dość zabawne. Znów opowiadaliśmy historię, próbując wizualizować sobie wszystkie wydarzenia. Na spotkanie z nami Rosanne i Tessa przyjechały autem. Jak się okazało, Tessa nie miała na sobie spodni. Nic straconego, bo przed domem leżała kupa klamotów, i jakieś (lekko przykrótkie) portki się znalazły. Gdy dziewczyny weszły do mieszkania Róży ujrzały siedzących przy stole gości: Lady Gagę, Obamę z żoną, Madonnę i Michaela Jacksona. Lekko zdziwione, zasiadły do stołu. Gaga zauważyła dziwne spodnie Tessy i powiedziała, że chce je mieć. W pewnym momencie Barack zaproponował wyjście na McFlurry. Wszyscy powstali, ruszyli do samolotu prezydenta. Nikt nie zwrócił uwagi na fakt, że Obama również nie ma na sobie spodni.

Nie wiem, co myśmy wzięli, ale wizja była dość... pojechana.

By trochę rozruszać śpiących członków ekipy, zaczęliśmy grać w ciuciubabkę. Myślę, że ostatnio bawiłem się w ten sposób jakieś 15 lat temu. Jestem dinozaurem :)

Klaudia, wraz z koleżankami, przedawkowały ilość alkoholu. Po szklance wina i powąchaniu piwa dziewczyna padła. Nie była w stanie sama dojść do domu, więc Eryk, zawołany przez jedną z uczestniczek (zapewne z mocniejszą głową), przytargał Klaudię do swojego pokoju. Dziewczyna szarpała się, opierała, groziła, krzyczała. Po rozmowie ze swoim chłopakiem przyznała rację, że zachowała się bardzo nieodpowiedzialnie. Obiecała, że coś takiego więcej się nie powtórzy i błagała, by Eryk nie powiedział niczego Gosi. Przeprosiła, poprosiła o szklankę wody i... miskę.

Dziewczyna poczuła się ciut lepiej. Eryk wciąż nad nią czuwał. Opowiedział jej historię o dużym słoniu i małym pijanym słoniku. Klaudia zaśmiała się i poprosiła, by Eryk pogłaskał ją po czole.

Młodzież wyszła na balkon. Eryk, by podpytać swoją dziewczynę o innych chłopaków opowiedział jej anegdotę z zakończenia roku szkolnego. Nad najsłynniejszą szkolną parą nieuchronnie wisiało rozstanie, wybór szkół podyktował taki wyrok. Zrozpaczeni młodzi ludzie zaczęli całować się soczyście na oczach wszystkich. W pewnym momencie zaczęło to wyglądać komicznie. Okazało się, że dziewczyna zaczepiła się aparatem ortodontycznym o aparat ortodontyczny swojego chłopaka.
Po chwili ciszy Eryk zapytał, czy Klaudia, będąc z nim, całowała się z innym chłopakiem. Ta omijała pytanie, odbijała, niczym piłeczkę do tenisa. Główny bohater wściekł się, odepchnął dziewczynę i wrócił do domu.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz