piątek, 19 lipca 2013

187/365

16.07.2013

To już ostatni dzień w Walii.
Jutro - kierunek Londyn.
Rozstanie ze Strzałą.
Ale, póki co - czas wziąć się do roboty.
Po pracy czeka na nas jacuzzi i białe wino.
Ulibiam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz