Piękne widoki po raz kolejny.
I stos zdjęć do obróbki.
Niemniej jednak tak mogę pracować.
Fotografia wnętrz jest wręcz niezwykła!
A po zdjęciach, które skończyliśmy - bagatela - o 23:30, ruszyliśmy po raz drugi na wybrzeże, by sfotografować latarnię po zmroku.
Przepięknie.
Aż brak słów, by to opisać.
Coś nie wyjszło.
OdpowiedzUsuńAle że co?
OdpowiedzUsuńNo, że brak statywu ;-)
OdpowiedzUsuńOj, to tak miało być!
OdpowiedzUsuń