piątek, 19 lipca 2013

189/365

18.07.2013

Znów w Londynie.
W cywilizowanym świecie.
Jest zasięg, są ludzie.
Byliśmy na koncercie w niedużym klubie.
Niesamowite jest to, ilu ludzi można poznać w jeden wieczór.
Było cudnie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz