Nareszcie.
Uff.
I jest pierwsza rzecz, której tu serdecznie nienawidzę.
Oxford Street.
Szczególnie, jeśli się człowiek do pracy spieszy.
100 metrów przechodzę kilka minut.
Tragedia.
Idź własną drogą
Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz